Witamy na stronie Zarządu Transportu Miejskiego w Lublinie

Wyjaśnienie do artykułu "Autobus codziennie spóżniony o 30 minut. Ludzie chcą oddawać miesięczne" opublikowanego w portalu lublin.gazeta.pl

W nawiązaniu do artykułu opublikowanego w wydaniu internetowym Gazety Wyborczej Lublin z dnia 17 grudnia 2013 r. pt. "Autobus codziennie spóżniony o 30 minut. Ludzie chcą oddawać miesięczne"  ZTM w Lublinie składa poniższe wyjaśnienie.

 

Z przeprowadzonej analizy raportów wynika, że linia nr 55 rzeczywiście odnotowała w dniu 16 grudnia br. ponad 40-miutowe opóźnienie. Autobus jadący ze Świdnika o godz. 15:15 wyruszył punktualnie, niemniej jednak już na terenie Świdnika odnotował około 10-minutowe opóźnienie. Następnie na terenie Lublina, w okolicach Drogi Męczenników Majdanka opóźnienie to wynosiło w granicach 20 minut. Wpływ na to miał wypadek, do którego doszło ok. godz. 16:00, w okolicy skrzyżowania Drogi Męczenników Majdanka i  ul. Lotniczej, i związane z tym utrudnienia w ruchu. To zdarzenie i spowodowane nim opóźnienia miało wpływ na dalsze kursowanie pojazdu. Dodatkowo opóźnienia zostały wygenerowane na odcinku Plac Wolności - Kul, gdzie czas przejazdu wyniósł około 30 minut. Tym samym na pętlę na Choiny autobus przyjechał 43 minuty po czasie i od razu ruszył w powrotną trasę w kierunku Świdnika. W konsekwencji na przystanku wskazanym przez pasażerkę (Plac Wolności 02) autobus przyjechał o godz. 17:26 zamiast planowano o 16:57.

 

Zatem na wczorajszą sytuację na linii nr 55 miały wpływ przede wszystkim warunki drogowe, a więc korki w godzinach popołudniowego szczytu, zarówno na terenie Świdnika, jak i Lublina. Dodatkowo był to poniedziałek, który jest bardzo trudnym dniem, pod kątem ruchu w mieście. Poza tym należy dodać, że trasa linii przebiega szlakiem komunikacyjnym, po którym porusza się duża liczba samochodów osobowych. Tym samym wczorajszą sytuację w zakresie obsługi komunikacyjnej linii nr 55 należy traktować jako wyjątkową, na którą złożyło się kilka czynników, w tym także wypadek drogowy.

 

Oczywiście opóźnienie na linii nr 55 się zdarzają, natomiast dane z systemu GPS pokazują, że średnio sięgają maksymalnie do 10 minut. W wyjątkowych sytuacjach, niezależnych od nas, te opóźnienie może być większe. Zatem wczorajsza wyjątkowa sytuacja nie może stanowić uogólnienia w kontekście całości kursowania linii nr 55.

Niemniej jednak celem poprawy sytuacji i zmniejszenia opóźnień, które zdarzają się na linii nr 55 monitorujemy posiadane dane z systemu, celem wskazania newralgicznych odcinków i konkretnych kursów, na których występuje opóźnienie. Przeprowadzona na tej podstawie analiza pozwoli podjąć działania celem skorygowania czasów przejazdów na linii nr 55. Ewentualne zmiany byłyby możliwe do wprowadzenia od lutego przyszłego roku, wraz z modyfikacją rozkładu jazdy, w związku z wnioskami o dodatkowe kursy, kierowane przez pasażerów korzystających z połączenia Lublin-Świdnik.

 

Jeśli zaś chodzi o problem wyświetlacza, który nie wskazywał rzeczywistego czasu przyjazdu autobusu linii nr 55, który był opóźniony, to wynika to z uwarunkowań oprogramowania zainstalowanego na tablicach. Mianowicie tablica wyświetla pojazdy, których opóźnienie względem rozkładu jazdy nie przekracza 30 minut. Zastosowanie takiego czasu, wynika z sytuacji, że opóźnienia półgodzinne lub większe, w normalnych warunkach drogowych, nie biorąc pod uwagę zdarzeń losowych np. wypadków, w zasadzie nie występują.

Grzegorz Malec
Dyrektor ZTM w Lublinie

 




Wstecz